Przedstawiam Wam dobrze znany i lubiany olej kokosowy. Moja przygoda z kokosem, zaczęła się jakiś czas temu, kiedy przechodząc obok sklepu ze zdrową żywnością wypatrzyłam opakowanie na sklepowej półce. Duży słoik i aż 600 gramów oleju-istne szaleństwo! Szerokie spektrum zastosowań, nieco mnie zaskoczyło. Oprócz właściwości pielęgnacyjnych, stosuje się go również do smażenia, o czym nawet nie wiedziałam;) Mi przede wszystkim zależało na tym, żeby sprawdzić jak zachowuje się w stosunku do moich włosów. Producent zapewnia, że głęboko odżywia i regeneruje, oraz przywraca zdrowy wygląd włosów, ja to potwierdzam. A teraz do sedna.
Moje pierwsze spostrzeżenie to zapach - kuszący, egzotyczny, jak z archipelagu wysp Karaibskich! Jestem wielką fanką kokosu (uwielbiam Raffaello), dlatego stosowanie masaży z tym olejem, jest dla mnie ogromną przyjemnością. Płynną formę, można szybko uzyskać w ciepłych dłoniach i śmiało nakładać na wybrane partie ciała. Są dwie metody, nakładanie płynnej formy na suche lub na mokre włosy. W moim przypadku, dużo lepiej sprawdziła się druga metoda. Oprócz wykonanego masażu, zawijam głowę w worek foliowy i podgrzewam np.suszarką. Po umyciu, mogę zapomnieć o odżywce. Włosy się pięknie rozczesują, są miękkie, lśniące i odżywione. Tak wiele pozytywnych odczuć w tak małym słoiku. Podobno świetnie nadaje się do demakijażu czy w połączeniu z cukrem, do peelingu, czego jeszcze nie udało mi się wypróbować, ale wszystko przede mną! Duży słoik wystarcza na bardzo długo i jest wydajny. Co prawda, w olejowanie bawię się od weekendu do weekendu, ale mam długie i gęste włosy, ale dodatkowo olejuję również skórę głowy. Reasumując, u mnie się sprawdził. Kupiłam kolejne opakowanie i czekam na Wasze opinie:)
Znacie ten olej?:)
Moje pierwsze spostrzeżenie to zapach - kuszący, egzotyczny, jak z archipelagu wysp Karaibskich! Jestem wielką fanką kokosu (uwielbiam Raffaello), dlatego stosowanie masaży z tym olejem, jest dla mnie ogromną przyjemnością. Płynną formę, można szybko uzyskać w ciepłych dłoniach i śmiało nakładać na wybrane partie ciała. Są dwie metody, nakładanie płynnej formy na suche lub na mokre włosy. W moim przypadku, dużo lepiej sprawdziła się druga metoda. Oprócz wykonanego masażu, zawijam głowę w worek foliowy i podgrzewam np.suszarką. Po umyciu, mogę zapomnieć o odżywce. Włosy się pięknie rozczesują, są miękkie, lśniące i odżywione. Tak wiele pozytywnych odczuć w tak małym słoiku. Podobno świetnie nadaje się do demakijażu czy w połączeniu z cukrem, do peelingu, czego jeszcze nie udało mi się wypróbować, ale wszystko przede mną! Duży słoik wystarcza na bardzo długo i jest wydajny. Co prawda, w olejowanie bawię się od weekendu do weekendu, ale mam długie i gęste włosy, ale dodatkowo olejuję również skórę głowy. Reasumując, u mnie się sprawdził. Kupiłam kolejne opakowanie i czekam na Wasze opinie:)
Znacie ten olej?:)
na pewno pięknie pachnie! <3
OdpowiedzUsuńhttp://take-my-style.blogspot.com/
Ile dokladnie kosztował?
OdpowiedzUsuńNigdy takiego nie stosowałam. : )
polecam, 70 zł za 600 gram, ale spokojnie wystarcza na kilka miesięcy:)
UsuńUwielbiam zapach kokosa. ;)
OdpowiedzUsuńBLOG KLIK
używam i sprawdza się super ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam oleju kokosowego, ale na pewno się skusze ;D
OdpowiedzUsuńhmmmm..mam gdzies w szafce, ale myslalam ze to tylko do jedzenia i potraw sie go uzywa...a tu prosze taka niespodzianka...
OdpowiedzUsuńVery ineresting post!! kisses
OdpowiedzUsuńEl blog de Sunika
kiedys rozwazalam jego zakup, ale wyczytalam w necie ze nie sprawdzil by sie na moich wysokoporowatych wlosach ;/
OdpowiedzUsuńrównież zaczełam olejowac włosy, stosuję na przemian olejek agranowy i kokosowy :)
OdpowiedzUsuńja nie znam takich olejów:c
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie korzystałam z żadnego oleju kokosowego czy innych podobnych produktów do włosów. Jednak czas to zmienić! Zainteresowała mnie twoja opinia na jego temat. Z chęcią udam się do sklepu po tak fantastyczny zakup. W końcu się opłaca.
OdpowiedzUsuńhttp://moqana.blogspot.com/
Uwielbiam zapach kokosu *.* ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili ;)
Świetnie, chyba muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w niego zaopatrzyć, do domowego body scrub i smażenia tostów francuskich :)
OdpowiedzUsuń★ blog
Sama używam oleju kokosowego. Również polecam :)
OdpowiedzUsuń