PIĘĆ RZECZY,KTÓRE TWOJE WŁOSY POKOCHAJĄ: AGRANOWA ODŻYWKA Z JOANNAY, JEDWAB DO WŁOSÓW BIOSILK, SZAMPON ISANA, KERATYNOWA ODŻYWKA KALLOS ORAZ TANGLE TEEZER
Znacie tanie i skuteczne kosmetyki do włosów z którymi sie nie rozstajecie? Ja mam kilka typów, które stosuje od dłuższego czasu i wiem, ze mnie nigdy nie zawiodą. Zawsze stoją na półce w mojej toaletce i chętnie je stosuję przy pielęgnacji włosów. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co to za produkty, zapraszam do lektury.
Pierwszy z nich to arganowa odżywka w sprayu z Joanny. Kupiona w lokalnej drogerii za 7 zl. Wystarczy wstrząsnąć przed użyciem, a rozczesanie mokrych włosów staje się bezproblemowe. Wydajna, tania i skuteczna, często do niej wracam. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to zacinający się atomizer. Niestety w opakowaniach z Joanny, to problem, który często się powtarza.
Jeśli zabezpieczać końcówki włosów to tylko jedwabiem z Biosilku. Odrobina kosmetyku nałożona na końcówki włosów, fantastycznie je nabłyszcza i poprawia ich wygląd. Malutka buteleczka kosztuje 5 zł i wystarcza na bardzo długo, w tej kwestii Biosilk jest wyjątkowo wydajny. Trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością nakładanego jedwabiu. Do kupienia w każdej drogerii. Polecam.
Szampon do włosów połysk jedwabiu z Rossmanna za 4 złote? Tak, takie rzeczy w swoim asortymencie ma tylko Isana. Delikatny szampon, który nie podrażnia skóry głowy, a jednocześnie oczyszcza włosy. Różany zapach, w połączeniu przyjemną konsystencją, z tworzą idealny duet. Po kosmetyki Isany chętnie sięgam kiedy jestem w Rossmanie. Zawsze wynajdę coś ciekawego w atrakcyjnej cenie do przetestowania.
Keratynowa odżywka do włosów w formacie XXL za 11 zł. tylko w drogeriach Hebe. Zawarte proteiny mleka, regenerują moje zniszczone farbowaniem włosy. Duże opakowanie jest ogromną zaleta, odżywki idą u mnie w ilościach hurtowych, dlatego zawsze po nią sięgam. Kosmetyk nakładam po umyciu włosów i przetrzymuję około 30 minut pod ciepłym ręcznikiem. Efekt? Sypkie, błyszczące włosy, które nie potrafiły mi zapewnić produkty z górnych półek cenowych.
O szczotce Tangle Teezer napisano już tomy książek, wciąż wzbudza zachwyt podczas bezbolesnego rozczesywania włosów. Sekret tkwi z gęsto usianych ząbkach, które poradzą sobie nawet z najbardziej upartymi włosami-na przykład takimi jak moje-czyli suche, skręcone i wiecznie splątane. Piękne opakowanie świetnie dopasowało się w moją dłoń, nie rozstaję się z nią nawet poza domem. Na stałe zagościła w mojej torebce.
Znacie te kosmetyki? Lubicie któryś z nich stosować?
Pierwszy z nich to arganowa odżywka w sprayu z Joanny. Kupiona w lokalnej drogerii za 7 zl. Wystarczy wstrząsnąć przed użyciem, a rozczesanie mokrych włosów staje się bezproblemowe. Wydajna, tania i skuteczna, często do niej wracam. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to zacinający się atomizer. Niestety w opakowaniach z Joanny, to problem, który często się powtarza.
Jeśli zabezpieczać końcówki włosów to tylko jedwabiem z Biosilku. Odrobina kosmetyku nałożona na końcówki włosów, fantastycznie je nabłyszcza i poprawia ich wygląd. Malutka buteleczka kosztuje 5 zł i wystarcza na bardzo długo, w tej kwestii Biosilk jest wyjątkowo wydajny. Trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością nakładanego jedwabiu. Do kupienia w każdej drogerii. Polecam.
Szampon do włosów połysk jedwabiu z Rossmanna za 4 złote? Tak, takie rzeczy w swoim asortymencie ma tylko Isana. Delikatny szampon, który nie podrażnia skóry głowy, a jednocześnie oczyszcza włosy. Różany zapach, w połączeniu przyjemną konsystencją, z tworzą idealny duet. Po kosmetyki Isany chętnie sięgam kiedy jestem w Rossmanie. Zawsze wynajdę coś ciekawego w atrakcyjnej cenie do przetestowania.
Keratynowa odżywka do włosów w formacie XXL za 11 zł. tylko w drogeriach Hebe. Zawarte proteiny mleka, regenerują moje zniszczone farbowaniem włosy. Duże opakowanie jest ogromną zaleta, odżywki idą u mnie w ilościach hurtowych, dlatego zawsze po nią sięgam. Kosmetyk nakładam po umyciu włosów i przetrzymuję około 30 minut pod ciepłym ręcznikiem. Efekt? Sypkie, błyszczące włosy, które nie potrafiły mi zapewnić produkty z górnych półek cenowych.
O szczotce Tangle Teezer napisano już tomy książek, wciąż wzbudza zachwyt podczas bezbolesnego rozczesywania włosów. Sekret tkwi z gęsto usianych ząbkach, które poradzą sobie nawet z najbardziej upartymi włosami-na przykład takimi jak moje-czyli suche, skręcone i wiecznie splątane. Piękne opakowanie świetnie dopasowało się w moją dłoń, nie rozstaję się z nią nawet poza domem. Na stałe zagościła w mojej torebce.
Znacie te kosmetyki? Lubicie któryś z nich stosować?
Kallos mam maskę z tej firmy i jestem zadowolona-ja też używam hurtową ilość masek/odżywek dla tego cieszę się że jest jej dużo i jest tania . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam jedwab z firmy biosilk i jestem zadowolona z jego działania :)
OdpowiedzUsuńszczotka tangle teezer jest najlepsza, sama ją mam od dłuższego czasu i nie zawiodła mnie :)
OdpowiedzUsuńewamaliszewskaoff.blogspot.com
Bardzo dużo pozytywnych opinii na temat tej maski słyszałam, więc z miłą chęcią ją wypróbuję! ^^
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com/
Koniecznie :)
UsuńTeż bardzo lubię tą odżywkę proteinową z kalosa :) Teraz przeniosłam się na emolienty, bo na nie lepiej włosy reagują, a ostatnio brakuję im jakiegoś blasku. TT to mój ulubieniec, dzięki niemu potrafię rozczesać wielki kołtun, a standardową... no cóż obie wiemy jak to jest miedzy starcie TT, a zwykla szczota:)
OdpowiedzUsuńO KALLOSIE DUŻO SŁYSZAŁAM I CHYBA MUSZĘ WYPRÓBOWAĆ : )
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, przejrzysty blog!
Mogłabyś poklikać w linki do choies w moim ostatnim poście? Bardzo proszę, zależy mi na tej współpracy:)
Mój blog
Pomożesz?- jeśli tak koniecznie mi napisz komentarzu.
Great post
OdpowiedzUsuńLove Vikee
www.slavetofashion9771.blogspot.com
a ja dodam, że ponad wszystkie te specyfiki najlepszym przyjacielem naszych włosów jest sen, woda, którą pijmy, aby nawodnić organizm oraz brak stresu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oczywiście ze stres negatywnie wpływa na nasze włosy, ale czasem nie da sie go uniknąć :(
UsuńSzampon z Isany zdecydowanie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwww.jlw-lifestyle.blogspot.com
In love with gold tangle teezer!!
OdpowiedzUsuńNEW REVEIW! http://passionforfashion21.blogspot.it/2015/04/review-mascara-essence-plump-no-clump.html
Olejek arganowy to podstawa mojej kosmetycznej szafki. Świetny na suche włosy. Może trochę za tłusty na skórę, ale nawilża naprawdę dobrze.
OdpowiedzUsuńwww.allnnothing.com
Za mna chodzi ta maska z Kallosa. Chetnie bym ja wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/