Zapraszam Was na kolejny wpis o podróbkach. Dlaczego? Bo jakiś czas temu zostałam oszukana przez sprzedawcę na allegro. Rzecz się tyczyła perfum marki Chanel a konkretnie Coco Mademoiselle, mojego ulubionego zapachu, którego używam od kliku lat. Pewnie nie miałabym do nikogo pretensji, gdybym nie zapłaciła za perfumy jak za zboże, allegrowicz posłużył się również cudzymi zdjęciami i takim oto sposobem padałam ofiarą oszusta. Tylko dzięki mojej czujności, sprawa zakończyła się szczęśliwie dla portfela. Sprzedawca okazał się na tyle "uczciwy", że oddał pieniądze, choć do końca twierdził, że nie miał pojęcia iż sprzedaje podróbkę.A dziś kilka wskazówek na co zwrócić uwagę podczas zakupu, na co uważać i zwrócić uwagę. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy aukcja nie dotyczy fake, lepiej sobie odpuścić niż żałować wydanych pieniędzy na podróbkę. A więc...zapraszam na post.
Chanel Coco Mademoiselle to kultowy zapach. Jeśli ktoś go raz spróbuje, przepadnie w cudownej i wyważonej mieszance zapachu kwiatów, wanilii oraz pomarańczy. Wszystko dopracowane jest z ogromną precyzją, począwszy od nut zapachowych, skończywszy na opakowaniu. Perfumy są niewątpliwą ozdobą toaletki. Różowy kolor perfum, doskonale komponuje się ze szklaną, kunsztownie wykonaną butelką. I to właśnie ona jest medium dzisiejszego postu. Kilka szczegółów, na które powinniście zwrócić uwagę podczas zakupów, pomogą Wam odróżnić oryginał Chanel od podróbki. Zanim przystąpicie do licytacji, zapoznajcie się z postem, a zacznijmy od...
Skład perfum. Koniecznie przyjrzyjmy się tekturowemu opakowaniu perfum, które zawsze jest w zestawie. Okrojony skład, brak wyrównanego tekstu w opisie, byle jaka czcionka lub rażące błędy. Jeśli rzuci nam się w oczy podejrzane pudełko z krótkim składem, lepiej odpuścić zakup.
źródło:olx.pl
Wykonanie butelki perfum cechuje: precyzja i dokładność. Odlew jest wykonany z niezwykłą starannością. Wybrzuszenie na dnie opakowania jest proporcjonalne i symetryczne. Na zdjęciu po prawej stronie, odlew aż straszy. Zrobiony byle jak, nie jest ani prosty, ani równy, a nawet nie przypomina wypukłego "brzuszka", który jest w oryginalnym wydaniu. Grube dno, powinno wymorzyć nasza czujność, to na pewno fake!
źródło:olx.pl
Dno szklanej butelki perfum, to również istna skarbnica wiedzy. W górnej części, oprócz informacji, że produkt został wyprodukowany we Francji, mamy informację o pojemności oraz podwójny, wypiaskowany grawer Chanel. Całość jest otoczona owalem, który jest równy i starannie wykonany. Na dolnym ujęciu, brakuje podwójnego napisu Chanel, zamiast tego mamy grawer z adnotacją New York, którego na pewno nie ma w oryginale. Dno jest niedbałe i krzywo odlane.
źródło:olx.pl
Kod potwierdzający autentyczność wyrobu powinien się zgadzać na obu opakowaniach. Czterocyfrowy kod jest wypiaskowany na tylnej ściance szklanego opakowania. Można go dostrzec pod odpowiednim kątem nachylenia w stosunku do światła. Ciężko go zetrzeć i nie jest wyczuwalny opuszkami palców. Cyfry 4706 powinny się pokrywać z kodem na papierowym opakowaniu.
źródło:olx.pl
Plastikowa rurka od atomizera w środku opakowania nie może być wygięta na wszystkie strony. Wyprofilowany łuk, lekko dotyka bocznej ścianki opakowania. Przy okazji na zdjęciu po prawej stronie załapał się niechlujny sposób wykończenia szyjki perfum. Partackie naklejenie loga powinno być karane:)
Szklany, ciężki korek. To również wskazówka przy odróżnieniu podróbki od oryginału. Ja dostałam w felernej przesyłce plastikową, mleczną i lekką jak piórko pseudo-zatyczkę. Złoty znaczek Chanel, powinien być symetrycznie naklejony względem osi korka. Jeśli logo będzie niebezpiecznie odstawało na boki, lepiej zrezygnujcie z zakupu.
Mam nadzieje, że dla sympatyków zapachu Coco Mademoiselle przybliżyłam na co zwrócić uwagę podczas zakupów perfum na popularnych portalach internetowych. Kilka dokładnych zdjęć może uratować nasze pieniądze i nerwy. Do następnego, buziaki:*
Przydatny post!
OdpowiedzUsuńTrzeba byc niesamowicie czujnym! Fajny post, świetny pomysł. A perfumy- piękne, ale ja pozostaje wierna Chanel Chance :)
OdpowiedzUsuńrównież piękny zapach, może kiedyś i o nim powstanie post:)
UsuńDobrze wiedzieć... :)
OdpowiedzUsuńciekawy i pomocny wpis :))
OdpowiedzUsuńLos perfumes de Channel huelen genial *-*
OdpowiedzUsuń♥
http://diariopelorricen.blogspot.com.es/
Ciekawe. dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńI love your blog!
OdpowiedzUsuńDo you wanna follow each other? Would be so niche♥
PS: I already follow you :)
xo Chloé♥
http://la-vie-est-belle-lynnchloe.blogspot.de/
Cóż, sprzedawca mógł faktycznie nie wiedzieć, że sprzedaje oszukany produkt c; Jednak gratki za czujność. Myślę, że nie zwróciłabym uwagi na to, zwyczajnie bym nie zauważyła :v
OdpowiedzUsuńhttp://dariaa-daaria.blogspot.com/
Swietny post! Swego czasu bardzo pochlonelo mnie wyszukiwanie falszywek ;) Swoja droga jest tego tyle, ze nigdy nie zamowilabym markowej rzeczy przez internet.
OdpowiedzUsuńwłaśnie sprawdziłam swoją buteleczkę i niestety mam podróbkę z allegro. Szkoda że nie trafiłam na tą stronę przed zakupem
OdpowiedzUsuńWitaj Aleksandra. mam wlasnie dosyc podobna sytuacje do twojej. Mam prosbe wyslala bys mi linka do strony z oryginalnymi perfumami Coco Chanel Mademiselle , nie chce sie znow nadziac na oszustow a widze ze na allegro takich nie brakuje. Moj email nuska984@gmail.com bylabym wdzieczna . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj. Mialam wlasnie podobna sytuacje. Mam prosbe Aleksandra , moglabys przeslac mi linkiem strone z orginalnymi perfumami Coco Chanel Mademoiselle , nie chcialabym sie wiecej naciac na oszustow.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Właśnie zastanawiam się nad zakupem tych perfum. Teraz będę wiedziała na co zwracać uwagę podczas kupna :)
OdpowiedzUsuńCzyli mam podrobke... 😐
OdpowiedzUsuńTen post uświadomił mi, że zostałam obdarowana oryginałem.
OdpowiedzUsuńTeraz jestem przed zakupem tych fantastycznych niepowtarzalnych perfum.
Dziękuję za te wskazówki.
Pozdrawiam Eliza.
Bardzo pomocny post,dziękuję 🤗
OdpowiedzUsuń