MAM JUŻ ROK!

Witam, mam na imię Wojtuś i urodziłem się równo rok temu, tj.28 lutego 2015 roku o godzinie 19.40, kazałem na siebie czekać dokładnie 39 tygodni. Co się zmieniło przez ten czas w moim życiu? Bardzo dużo!

Kiedy się urodziłem, ważyłem 3050 gram i mierzyłem 54 centymetry. Właśnie trafiłem, tu, na ten przedziwny świat, gdzie jest zimno, szaro, mokro, za to w ramionach mamy-przyjemnie i ciepło.

Teraz, po 365 dniach, ważę 11,2 kilograma(!!!) i mierzę 82 centymetry(!!!). 

Znaki szczególne? Dwie dolne jedynki oraz burza włosów- w bliżej nie określonej tonacji;)

Nauczyłem się chodzić. Hahah-teraz rodzice nie mogą sobie spokojnie usiąść, tylko cały czas za mną biegają. Na pewno mam jeszcze jakieś asy w rękawie, którymi ich zaskoczę! Dostałem również pierwszą parę butów, które na początku strasznie mnie irytowały, a teraz nie potrafię bez nich chodzić.
Potrafię powiedzieć mamamam, bababab i kilka bliżej nieokreślonych sylab. Tata jeszcze mi nie wychodzi, ale to kwestia kilku dni. Wiem co to znaczy nie i potrafię to jasno i dosadnie wyrazić. Często kręcę głową, pokazując, że wcale nie chcę być całowany lub przytulany! Odpycham ręką, jeśli coś mi nie pasuje, umiem postawić na swoim i ostatnio zrobiłem się strasznie uparty, testuję cierpliwość rodziców, którzy i tak na sporo mi pozwalają;)

Zdecydowanie należę do rannych ptaszków. Codziennie wstaję po 6.00, nawet jeśli to weekend nie ma zmiłuj się! Mamie funduję wojskową musztrę, a sam padam jak mucha po 19.00. Szkoda marnować dzień na spanie!

Przede mną ważna uroczystość, moje pierwsze urodziny! Będzie tort, będą goście i mnóstwo, mnóstwo prezentów! Buziaki dla wszystkich czytelników, fajnie, że wytrzymaliście ze mną 12 miesiecy:)