Codziennie powtarzam, że ten czas pędzi jak oszalały. Minął kolejny miesiąc, Wojtuś własnie skończył 14 miesiąc. Chłopina mi rośnie jak na drożdżach i to dosłownie. Podczas szczepienia na MMR, wyskoczyło 11 kilo na wadze i ponad 83 cm wzrostu. Ocho, to tylko jakieś 30 centymetrów więcej niż się urodził i bagatela 8 kilo na plusie. Mężczyzna rozwija się i codziennie nas czymś zaskakuje, nawet jeśli jest to tylko nauka przełączenia pstryczka w lampce nocnej, to dla nas - rodziców - jest to siedmiomilowy krok w rozwoju małego człowieka. A co ciekawego wydarzyło się w ostatnim miesiącu naszego bohatera? Zapraszam na post!
Za nami kilka istotnych wydarzeń. Po pierwsze zaliczyliśmy pierwszy lot samolotem we trójkę i to wcale nie tak blisko, bo wyrzuciło nas aż na Kretę. Po drugie wyszły nam dwie górne dwójki, co finalnie odbija się - na przespanych albo i nie - nocach. Dziecko podczas snu jest niespokojne, budzi się i marudzi, a mama ma oczy podparte zapałkami. Nie wiem, czy jestem gotowa na więcej, a przed nami bolesne "trójki"i pewnie "czwórki" wcale nie będa lepsze;)
Dziecko pokochało spacery, na tyle, że jazda wózkiem jest beee, a do najbliższego parku trzeba się jednak dotoczyć. Najczęściej wygląda to tak, że pcham wózek i czekam...Bo Wojtuś albo maszeruje w zupełnie przeciwną stronę, albo jest zainteresowany rwaniem listków i kwiatków, a jak się trafi kamień na drodze, to syn jest "ugotowany".
Prawda jest też to, że Wojtuś coraz częściej potrafi się czymś zająć na dłużej (tak, tak więcej niż 5 minut zabawy klocami traktuję w kategorii wieczności). Czasem są to książki i przeglądanie obrazków, innym razem toczenie piłki czy wyglądanie przez okno. No dorasta mi dziecko:)
Do zobaczenia za miesiąc, buziaki i do następnego:*
Nie ma co ukrywac, ze z kazdym miesiacem dorosleje :)
OdpowiedzUsuńNiech rośnie zdrowo:) Przystojniak mały:)
OdpowiedzUsuńhej, wow, super że młody ma juz pierwszy lot za sobą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest
OdpowiedzUsuńHehe :D Mały, łobuziak. Ale widać, że bardzo interesuje go świat :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
jaki cudowy i jaki łobuz :3 Boze tyle miłości! :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje!
Jaki on już duży! Przekochany!
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Uroczy <3 Mam kuzyna o tym imieniu i pamiętam jak kilka lat temu mówiłam do niego "Wojtuś", teraz jak tak powiem to mało mnie nie zje wzrokiem :d Nie wiem kiedy ten czas minął, teraz Wojtek ma 6 lat, a pamiętam jak jeszcze nie potrafił chodzić :D
OdpowiedzUsuńWspółczuję ząbkowania i nieprzespanych nocy. To musi być niespokojny czas dla rodziców jak i malucha :)