Porty szatana lub Setian Limania to jedna z najciekawszych miejscówek, do jakich udało się nam trafić na zachodniej części Krety. Sama nazwa absolutnie nic mi nie mówiła, trafiłam na to miejsce zupełnie przypadkiem, przeglądając Instagram. Zdjęcia, kolory morza i silnie kontrastujące skały wywarły na mnie tak duże wrażenie, że nie potrafiłam sobie wyobrazić, że nie dojedziemy w to miejsce. A kiedy okazało się, że dzieli nas raptem pół godziny jazdy autem, sprawa była przesadzona! Drugiego dnia pobytu, jedziemy do zatoki samego diabła!
Położenie zatoki nieco zaskakuje, plaża sąsiaduje z portem lotniczym w Chanii. Myślę, że przy dobrym wytężeniu wzorku, można wypatrzyć miejsce podczas startu lub lądowania. No chyba że lecicie tak jak my, późnym wieczorem, to sprawa jest przesądzona;).
Jak dojechać do Setian Limaga? Droga do samego parkingu jest asfaltowa i gładka jak stół. Za to ostatnie 800 metrów trasy, to trening dla kierowców o mocnych nerwach. Droga schodzi ostro w dół, a zakręty, oczywiście nie zabezpieczone barierkami, powodują zawirowania żołądkowe. Trzeba pamiętać, że parking w sezonie bardzo szybko się zapełnia, a najlepsze widoki są do południa, kiedy słońce pada bezpośrednio na zatokę. Poza tym dobrze też jest sobie zająć miejsce przy brzegu. Plaża jest wąska, a amatorów kąpieli nie brakuje. Już po godzinie 11.00 zrobiło się ciasno.
Pamiętajmy również o tym,że w pobliżu nie ma sklepów, także dobrze się zaopatrzyć w większą ilość prowiantu. Druga istotna sprawa, to zejście do zatoki, jest strome, kamieniste i wymaga mocnej koncentracji. Turyści, którzy schodzili przed nami, podpierali się skał i drzew, aby nie odsunąć się w dół. Niema czemu się dziwić, brak ingerencji człowiek, powoduje że to miejsce jest tak wyjątkowe, czyste i nieskalane, a kolory morza z sąsiadującymi skałami, wzbudzają zachwyt. Finalnie szybko zrezygnowaliśmy z plażowania, zejście na dół z dzieckiem na rękach było by bardzo nieodpowiedzialne. Nie zmienia to faktu, że nacieszyliśmy się widokami na zatokę z parkingu. Zerknijcie na zdjęcia,czy to miejsce nie robi furory?
Miejsce jest słabo znane i rozpropagowanie, nawet wśród mieszkańców. Kiedy podpytaliśmy właścicielkę hotelu o Porty Szatana, była zdziwiona że w pobliżu znajduje się tak piękna zatoka. No chyba że nas wkręciła albo bała się że to nie najlepsze miejsc na podróż z małym dzieckiem. W każdym razie, po zrezygnowaniu z bajkowej miejscówki, zdecydowaliśmy się spędzić popołudnie w pobliskiej Soudzie. Sprawa z plażami, zejściem i wyjątkowo przejrzystą zatoka, przesadziła sprawę. Sama miejscowość jest polecana szczególnie fanom nurkowania.
Souda to również drugi co do wielkości port na Krecie. Codziennie stąd wypływają promy do Pireusu w Atenach, oprócz tego zawijają tu ogromne statki wycieczkowe. Jeden z nich właśnie złapał się na zdjęciu.
Woda w zatoce była wyjątkowo przyjemna. Nagrzana, czysta i bez przybrzeżnych fal. Dla naszego malucha sprawdziła się wyśmienicie. łagodne zejście, niewielu plażowiczów i mnóstwo, mnóstwo plaży tylko dla nas. W bliskim sąsiedztwie położony jest Cmentarz Wojenny. Pochowani tu żołnierze polegli w czasie walk obronnych na Krecie w maju 1941 r. Większość pomników poświęcona jest brytyjskim, australijskim i nowozelandzkim żołnierzom. Wśród obcojęzycznych nazwisk, jest jedno polskie: Porucznika Zbyszyńskiego Janusza, którego samolot rozbił się w Heriaklionie.
jak tam pieknie... zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńhttp://dyed-blonde.blogspot.com/
Jakie piękne widoki.
OdpowiedzUsuńW przyszłym roku muszę się wybrać do Grecji.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
ale pięknie tam! :)
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce, w zeszłym roku byliśmy na krecie, w tym roku na zakynthos i powiem, że zdecydowanie piękniej było na zahynthos ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Piękne miejsce <3 ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://it-was-coolfern.blogspot.com/
Ale cudowne widoki!!:)
OdpowiedzUsuńhttp://diamontsfashion.blogspot.com/
Jakie widoki, boże zakochałam się! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
relaks od samego patrzenia 💚
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia:) Nigdy nie miałam okazji zwiedzić takiego miejsca :)
OdpowiedzUsuńNic tylko wskakiwac do wody! :)
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures
OdpowiedzUsuńLove Vikee
www.slavetofashion9771.blogspot.com
Nazwa zaskakująca :) A zdjęcia rewelka, pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńZatoka naprawdę wyjątkowa. Byłam dawno temu na Krecie, ale jak zwykle za mało czasu na wszystko. Cudownie, że znalezliscie coś takiego sami, tez bym się wybrala:)
OdpowiedzUsuńTa zatoka wygląda niesamowicie :)))
OdpowiedzUsuńFaktycznie piękne miejsce. Zdjęcia robią duże wrażenie i te cudne widoki.
OdpowiedzUsuńTen Port Szatana wygląda niesamowicie. Z perspektywy parkingu pewnie nawet lepiej się prezentuje, niż z samej plaży. Coś pięknego. Uwielbiam takie miejsca.
OdpowiedzUsuńTo chyba z tego gorąca, ale pierwsze co przyszło mi na myśl widząc "Porty szatana" były... krótkie spodenki diabła :D Widok prześmieszny, ale chyba widok zatoki piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze Krety nie odwiedziłam. A widoki widzę niesamowite. Na razie Grecja nie jest na mojej liście, ale nigdy nie wiadomo kiedy to się zmieni :) Albo przypadek zdecyduje inaczej...
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana tymi widokami! ♥.♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com/2018/11/kamca-1-cyngiel-niebios.html
Piękne miejsce, nie pasujące do nazwy Porty Szatana 😀
OdpowiedzUsuńPlażę znaleźliście boską, wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńIntensywność kolorów natury robi wrażenie, pozornie wiemy, czego się spodziewać, ale w realu jesteśmy bardzo przyjemnie zaskoczeni krajobrazami. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać o tak wspaniałych miejscach
OdpowiedzUsuńFantastyczne miejsce!
OdpowiedzUsuńkolejne piękne miejsce na mapie świata
OdpowiedzUsuńFantastyczne widoki <3
OdpowiedzUsuń