Jeszcze nie ostygły wrażenia z Grecji i jej uroczych zakątków, a już lądowaliśmy w Alicante. Hiszpania, w moim mniemaniu, zawsze była pociągająca. Jednak z czasem człowiek się naoglądał tylu rzeczy, że wartości się trochę poprzestawiały. Jedno się nie zmieniło, uwielbiamy piękne, szerokie i piaszczyste plaże, a Hiszpania, czego nie mogę jej odmówić, takowe ma! Te oznaczone błękitną flagą, trudno zliczyć. Będąc na Costa Blanca, warto w wolnej chwili zboczyć na chwilę i pojechać w prawdziwe "zagłębie" plaż a więc na cypel San Juan.
Jak dotrzeć do Playa san Juan? Dojedziemy bez trudu tramwajem z Alicante. Wystarczy, że na stacji wsiądziemy linie nr 4, a komunikacja miejska w niecałe pół godziny zawiezie nas prosto nad samo morze. Playa de San Juan to tak na prawdę prowincja Alicante. Jednym z powodów, dla których, mieszkańcy okolicy upatrzyli sobie to miejsce do relaksowania się po ciężkim tygodniu pracy, jest fakt, że praktycznie sąsiaduje z miastem. Niewielka odległość od lotniska ściąga jak magnes również turystów spragnionych weekendowego odpoczynku. Dodatkowym atutem jest doskonałe skomunikowanie pobliskich miejscowości.
W okolicy Playa San Juan nie ma aż takiego zgiełku czy natłoku, jaki odczuliśmy na skórze podczas pobytu w Alicante czy Benidormie. Co prawda, tu również znajduje się skupisko hoteli, barów i restauracji, nie mniej jeśli chcemy odetchnąć od turystycznego gwaru, polecam do miejsce. Sąsiedztwo morza i plaż potrafi zdziałać cuda:) Balsam dla ciała, duszy, oczy no i relax. Dla spragnionych aktywności, wzdłuż plaży ciągnie się promenada, po której można biegać, jeździć na rowerze lub rolkach. Hiszpanie zaliczają się do ludzi spragnionych dobrej formy, ciepły, dla nas wręcz upalny październik, w gołe ich nie zniechęcał do aktywnego spędzania wolnego czasu.
Playa San Juan, to również, co powinni wziąć pod uwagę rodzice, zagłębie placów zabaw dla najmłodszych. Tu spędziliśmy z synalkiem na prawdę sporo czasu. Świetnie zorganizowane miejsce dla dzieci, to połowa sukcesu wyjazdu. Maluch jest zadowolony, że może się wyszaleć, a rodzice choć na chwilę mogą odetchnąć od ciągłej gonitwy. Poza tym to również dobry punkt do nawiązania nowych znajomości;)
Aktywność, aktywność i jeszcze raz aktywność. Jeśli mieszczuchy nie biegają to...grają w piłkę plażową. Jeśli to nie były jakieś rozgrywki ligowe, to Hiszpanie na prawdę kochają tę dziedzinę sportu. Kilkanaście boisk i każde zajęte. Lepszych warunków do treningu nie można sobie wymarzyć! Na Playa San Juan nie będziemy się nudzić, jeśli nie specjalnie przepadamy za bieganiem czy piłką siatkową, można ponurkowac lub wypożyczyć pływający sprzęt wodny.
Jeśli zdarzy się Wam zawitać w okolice Alicante, to warto podjechać do Playa San Juan. To jedno z przyjemniejszych miejsc w okolicy, jakie udało nam się zobaczyć. To dobra baza wypadowa, ale również baza hotelowa. Zagłębie apartamentów w atrakcyjnych cenach, to propozycja dla tych turystów, którzy nie specjalnie przepadają za intensywnym maratonem zwiedzania, a cenią sobie spokój i ciszę.
ZAPRASZAM TEŻ:
Chciałabym się tam wybrać na wakacje :) Krajobraz zachęca :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
San Juan es una de las playas mas bonitas de España!Besos
OdpowiedzUsuńładne miejsce
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
Piękne miejsca mogłabym tam byc cały czas :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/bielizna-od-banggoodcom-taknie.html
Oglądać takie zdjęcia w zimie to grzech :D Już Ci zazdroszczę wyjazdu :D Ach te palmy <3
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJak cudownie 😍😍😍 zazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńŚwietne widoki :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, już chcę wakacji !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Genialne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
zatęskniłam wręcz za latem ;(
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Cudowne zdjęcia! :) Zazdroszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://allicestyle.blogspot.com/
Bardzo ładne miejsce oraz ciekawe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://xgabisxworlds.blogspot.com/
Kocham Hiszpanię. Generalnie lubię klimat południa i południowców .
OdpowiedzUsuńAch....z chcecie bym tam wróciła.
U nas śnieg, a Ty już mówisz o plaży :P Piękne zdjęcia. Chciałabym, żeby już nadeszła wiosna.
OdpowiedzUsuńŚwietne palce zabaw dla naszych dzieci
OdpowiedzUsuńNie ma to jak klimat południowy , lubię ciepło i słońce i owoce, które dojrzały w słońcu i oczywiście palmy :-)
OdpowiedzUsuńAh, uwielbiam Alicante!
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię takich zatłoczonych plaż z wieżowcami w tle. Hiszpania ma bardzo dużo urokliwych, kameralnych plaż i te zdecydowanie wolę. Ale o gustach podobno się nie dyskutuje.
OdpowiedzUsuńKoleżanka była, mówiła, że jest tam cudownie :D
OdpowiedzUsuńAle piekne szerokie plaze. EUROPA jest naj
OdpowiedzUsuńJa też w zimie wybitnie tęsknie za takimi miejscami i o wiele częściej przeglądam zdjęcia z piaszczystych plaż i lazurowej wody :)
OdpowiedzUsuń