Hitem tego sezonu są perły, ale niekoniecznie w formie biżuterii, lecz jako element ozdobny swetra, bluzy lub butów. Oczywiście mowa o sztucznym kamieniu. Drobne, białe kamienie wykańczają spodnie, kombinezony, klamerki w paskach. Trzymajmy się przy tym złotej zasady, aby nie przesadzić z ich ilością;) Duże perły zdobią pagony koszul, sprzączki od butów lub torby i plecaki. Mnie ten motyw przekonał. Choć w mojej szkatułce brakuje biżuterii z konchioliną, to koszula z naszytym akcentem przy rękawach podbiła moje serducho.
Bluza czy bardzo elegancki kombinezon? A może tak samemu doszyć kilka pereł z kolekcji zerwanych naszyjników babci;)?
Spodnie z ciekawym dołem, czy sukienka z biżuteryjnym dekoltem?
Jeśli nie torebka i plecak, to może czapka lub opaska? Wybór jest szeroki, a jeśli sami możemy ozdobić elementy garderoby, to z nudnych rękawiczek wyczarujemy cudo.
Co sądzicie o perłowych dodatkach? Podbiły Wasze serducha, czy wyglądają kiczowato i staroswiecko? Czekam na Wasze komentarze i opinie, buziole:*
Jak tylko z umiarem to wygląda to całkiem fajnie ;D
OdpowiedzUsuńSukienka z takim dodatkiem zdecydowanie do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńMi sie podoba bardzo taki dodatek <3
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/jensowa-bomberka.html
Perły dodają delikatności, jestem jak najbardziej na tak. ;)
OdpowiedzUsuńLoving all of these outfit picks! Always get the best fashion ideas from your blog, thanks for the share!
OdpowiedzUsuńGregg
Zgadzam się z Tobą w 100%, biżuteria z perłami ponownie powróciła do łask! Moja mama sprezentowała mi w tym roku na urodziny fantastyczny naszyjnik - duże, srebrne perły nawleczone są na grubą i solidną linkę jubilerską, która jest przezroczysta. Naszyjnik ten łączę zarówno z kobiecymi sukienkami, jak i białymi koszulami zestawionymi ze zwykłymi jeansami. Perły robią wtedy całą robotę.;)
OdpowiedzUsuń