Dziwnów to popularna miejscowość wypoczynkowa. Położona w zachodniej części wybrzeża, pomiędzy Międzyzdrojami, a Pogorzelicą. To popularny kierunek wypoczynkowy turystów w okresie letnim. Tym razem, wpadłam z wizytą, próbując nieco odświeżyć wspomnienia ze studenckiego wyjazdu w ten rejon. Niestety, miasteczko zmieniło się tak diametralnie, że niewiele rzeczy mi się "zgadzało";) Zapraszam na serie zdjęć. Mam nadzieję, że odgrzeje wasze ciepłe wspomnienia znad Bałtyku:)
Sezon turystyczny na przełomie lipca i sierpnia, to gorący czas dla hotelarzy i gastronomii. Mimo tego, specjalnego tłoku w Dziwnowie nie dało się odczuć. Owszem, na plaży panował gwar, ale nie było aż takiego ścisku i tłumu, jaki sobie mogłam wyobrazić. Mimo, że miejscowość, nie należy do najmniejszych (mieszka w niej ok.3 tysięcy mieszkańców), przyjemnie można tu wypocząć i nie zmęczyć się harmidrem słyszanym z pobliskich dyskotek czy pubów.
Najbardziej, pozytywnym znaczeniu tego słowa, zaskoczył mnie deptak-promenada, ciągnąca się wzdłuż morza. Estetyczny dla oka, czyściutki, położony w nadmorskim pasie lasu. Jeśli ktoś ma dosyć plaży i piasku, może uciec w tej rejon, wdychając morskie powietrze ze zdrowotną mieszanką jodu. W Dziwnowie przez długi czas eksploatowano solankę, a miasto miało status uzdrowiska. Po II wojnie światowej idea upadła, zaś solanki zaprzestano wydobywać.
Głowna ulica przebiegająca przez miejscowość, skupia wokół siebie noclegi, restauracje oraz sklepy. Jeśli, ktoś unika zgiełku i hałasu, to nie będzie dobra lokalizacja na szukanie bazy noclegowej. Uciekając w bok (w kierunku morza) na pewno uda się trafić w coś spokojniejszego.
Zwodzony most z w intensywnym, czerwonym kolorze to również atrakcja miasta. Otwarcie przęsła odbywa się w wyznaczonych godzinach, a informacja wisi na tablicy umieszczonej przed mostem. Do połowy lat 50. części miasta położona na wyspie Wolin nie miała stałego połączenia z lądem. Pierwsza drewniana konstrukcja powstała w 1957 roku, była to jedyna możliwość na utrzymanie żeglowności rzeki Dziwnej oraz rozwój miejscowości jako port rybacki. Następnie awarii uległ mechanizm podnoszenia przęsła, w latach 90-tych zapadła decyzja o budowie konstrukcji z betonu i stali, która do dziś jest symbolem miasta widniejącym na pocztówkach.
Skąd się wzięła nazwa rzeki Dziwna? Swoją nazwę zawdzięcza swojemu nietypowemu zachowaniu, gdzie nurt rzeki od czasu do czasu zmienia swój kierunek i rzeka zamiast płynąć do morza, cofa się, wlewając słoną, morską wodę do Zalewu Kamieńskiego. Dzieje się tak gdy wieją silne wiatry północne, które spiętrzają poziom wód morskich, a pod ich naporem ustępują płytkie wody zalewu i Dziwny. Przy okazji wędkarze, w słodkich wodach rzeki, łowią ryby typowe dla morskiego środowiska wodnego.
Łódź wpływająca w kierunku Zalewu Kamieńskiego, cierpliwie czekała na wyznaczoną godzinę, aby przęsło, które się podniosło, mogło pomieścić wysoki maszt.
Godziny otwarcia mostu:)
Piękne miasteczko, kilka razy tamtędy przejeżdżałam :)
OdpowiedzUsuńNie byłam, ale po Twoich zdjęciach widać, że tam ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
UsuńBardzo urokliwe miejsce. Uwielbiam polskie morze. Byłam tam za dzieciaka i wspominam ten czas z sentymentem. Chyba pora odświeżyć wspomnienia.
OdpowiedzUsuńSporo czasu upłynęło?:)
UsuńKolejna miejscowość bardzo gwarna w sezonie, poza nim martwa. Gdy tamtędy przejeżdżałem to zrobiło to na mnie średnie wrażenie.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam wszystkich do siebie:
http://fotowojaze.pl/historia-spodka-katowice-i-rozne-fotograficzne-odslony/
Nigdy nie byłam w Dziwnowie - ale patrząc na zdjęcia wydaje się ciekawe.
OdpowiedzUsuńFajnie, że napisałaś o pochodzeniu nazwy rzeki Dziwna :) nie wiedziałam skąd ta nomen omen dziwna nazwa .
Urocze miejsce zdjęcia piękne
OdpowiedzUsuńJeszcze tej miejscowości nigdy nie odwiedziliśmy, a chyba warto
OdpowiedzUsuńTakie krajobrazy to miód la mojego serca i wyobraźni, dzięki nim chętnie powracam do wspomnień z dzieciństwa. Ileż ja się na tych plażach wyodpoczywałam i wybawiłam. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byliśmy, ale jak to nad morzem jest fajnie,
OdpowiedzUsuńa że my całe życie blisko morza,
to i lubimy takie miejscowości :-)
Jak tam jest ładniutko! Nie miałam okazji jeszcze zawitać w Dziwnowie :)
OdpowiedzUsuńByłam dawno temu, natomiast całkiem niedawno spędzałam czas w Pogorzelicy. To są piękne tereny, spokojne, z pięknymi plażami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmira-black-abyss.blogspot.com
Wydaje się być o niebo lepszym miejscem na wypoczynek niż bardziej znane wakacyjne kurorty.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się wyjazd nad morze,
OdpowiedzUsuńCzęsto bywałam tutaj jako studentka. Fajne miejsce.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się wyjazd nad polskie morze, ale nie oszukujmy się, dla mnie to takie same koszty jak wakacje w Hiszpanii, wiec często z tego rezygnuje.. Ale może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce na odpoczynek. Nie miałam okazji tam jeszcze być!
OdpowiedzUsuńUwielbiam polskie morze 😍 niestety w tym roku nie udało mi się tam pojechać.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę abym kiedyś tam była, ale takie miłe, urokliwe miasteczka w których nie ma tłumów to coś dla mnie 😉
OdpowiedzUsuńMusimy kiedyś odwiedzić, bo tam nas jeszcze nie było :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Dziwnowie:)
OdpowiedzUsuńDziwnów odwiedziliśmy kilka razy, a mój mąż jezdził tam co roku jako dziecko. Mamy bardzo dobre wspomnienia z tego miejsca, na brak atrakcji dla naszego Bąbla też nie mogliśmy narzekać :)
OdpowiedzUsuńByłam w Międzyzdrojach, w Dziwnowie nie, ale widzę, że tam równie pięknie :)
OdpowiedzUsuńByłam kilka razy. Świetna miejscowość, polecam każdemu
OdpowiedzUsuńNigdy tam nie byłam ale oglądam zdjęcia i wyglada na piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńDziwnów jest wspaniały a w ostatnich latach szybko się zmienia. Każdego roku pojawiają się nowe atrakcje, a apartamenty rosną jak na drożdżach.
OdpowiedzUsuńWpis jak najbardziej ciekawy. Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuń