ZAMEK CZOCHA W JESIENNEJ SCENERII, GÓRY W PAŹDZIERNIKU, OKOLICE SZKLARSKIEJ PORĘBY

Jesień w górach potrafi być czarująca. Oczywiście pod warunkiem, że dopisze pogoda;) Październik był piękny, słoneczny, ciepły. Zaskoczył i rozpieszczał, aż do dzisiaj. Przyszło załamanie pogody i już nie jest tak fajnie. Ale zapraszam na post, gdzie tydzień temu uwieczniłam Zamek Czocha w złoto-czerwonej scenerii. Budowla, która wzbudza mnóstwo emocji, położona na granicy trzech państw: Polski, Czech i Niemiec przechodziła z rąk do rąk powoli niszczejąc. Dziś powoli przywracany jest jej dawny blask, a turyści chętnie odwiedzają mury, które skrywają wiele sekretów, w tym tajemniczą legendę związaną z niewierną małżonką. Zapraszam na post;)

Nie będę Was zanudzała historią zamku, kto jest ciekawy odsyłam do stron internetowych, gdzie są bogate opisy losów budowli. Najważniejszy i chyba najbardziej smutny jest fakt, że zamek  pod koniec XVIII wieku strawił pożar. Przez ponad sto lat czekał na gospodarza, który podejmie sie próby przywrócenia mu dawnej świetności. Bogaty przemysłowiec Ernest Gütschow kupił posiadłość, zatrudnił i zlecił zadanie odbudowy ruin zabytku. Zaangażowany w pracę Bodo Ebhardt przywrócił blask i świetlistość kompleksowi, odtwarzając historię jednego z najładnieszych zamków na Dolnym Śląsku.

Obowiązkowo zwiedzanie, to tylko z przewodnikiem. Odnalezienie się w gąszczu komnat, tajemnych przejść, a nade wszystko poznanie krążących legend oraz historii zamku oraz jego właścicieli, będzie wspaniałą lekcją historii. Punktem kulminacyjnym jest wejście na wieże widokową, skąd rozpościera się widok na rzekę Kwisę, zbiornik Leśna oraz otaczające zarysy gór, pagórków oraz pól. Stąd blisko do Świeradowa Zdrój czy Szklarskiej Poręby, więc będąc w tych okolicach, warto zrobić sobie wycieczkę do Zamku Czocha. 

Widok na dziedziniec kompleksu z wieży widokowej oraz zbiornik Leśna. Wody zostały lekko opuszczone, stąd mało estetyczne widoki na brzeg. Za to panorama gór w złotym wydaniu wywołuje fale emocji. Piękna, kolorowa jesień, została uwieczniona aparatem. Warto dla takich chwil, widoków i momentów wybrać się na weekend w rejon granicy Polsko-Czeskiej.

Jestem ciekawa czy znacie Zamek Czocha? A może oglądaliście serial: Gdzie jest generał? gdzie kręcono sceny do produkcji? Ja byłam tutaj czwarty lub piąty raz, ale za każdym razem mam podobne emocje. Rozmach kompleksu oraz ciekawa architektura wywołują spekulacje-jak pod względem logistyki w XIII wieku poradzili sobie budowniczy? Czy w dobie braku dostępu do materiałów (takich jak mamy dziś) oraz położenia obiektu, była to arcytrudne zadanie, a może własnie wzgórze granitowo-gnejsowe oraz dorzecze Kwisy, były sprzyjającym elementem w tym całym przedsięwzięciu? No cóż, tego się nie dowiemy, to tylko fala spekulacji, domysłów i fantazji historyków. Ja zostawiam Was z porcją zdjęć, czekam na Wasze komentarze, buziole:*