PRZEPIS NA TRADYCYJNY ŻUREK WIELKANOCNY Z ŻYTNIM ZAKWASEM

Nie wyobrażam sobie świąt wielkanocnych bez żurku. Musi być zrobiony na zakwasie żytnim i z solidną garścią wsadu, złożonego z ziemniaków, białej kiełbaski, boczku oraz jaj. Smak powinien podkręcać chrzan oraz majeranek. Wszystkie te składniki, razem tworzą, zupę z niezwykłym aromatem i niepowtarzalnym smakiem. Jaki jest mój przepis na żurek? Zapraszam na wpis.

Składniki na ok.6 porcji żurku:

• 2 litry bulionu warzywnego
• 500 ml zakwasu żytniego (może być z butelki)
• 250 g boczku
• cztery białe, surowe kiełbasy
• 1 duża cebula
• 2 łyżeczki chrzanu
• 1 ząbek czosnku
• 3 łyżki śmietany 30% 
• majeranek
• sól i pieprz do smaku
• ugotowane na twardo jajka
• ugotowane ziemniaki

Dzień wcześniej gotuję bulion warzywny, który, po ugotowaniu i przestudzeniu, przelewam do dużego słoika, dzięki temu, mam zaoszczędzony czas, a samą zupę gotuje się błyskawicznie.

Na następny dzień, na patelni podsmażam pokrojony w kostkę boczek oraz białą kiełbasę. Kiedy  tłuszcz zacznie się wytapiać, dodaję posiekaną w kostkę cebulę i smażę na średnim ogniu, aż składniki się ładnie zrumienią.

Do gorącego bulionu warzywnego wrzucam podsmażoną zawartość patelni. Całość gotuję na małym ogniu około 40 minut, aż wywar nabierze wyraźnego mięsnego smaku i aromatu. 

Do wywaru wlewam dobrze wymieszany zakwas. 

Następnie dodaję majeranek, rozgnieciony ząbek czosnku oraz dwie łyżeczki chrzanu.

Żurek gotuję jeszcze przez kilka minut na niewielkim ogniu, aż zacznie gęstnieć. Na sam koniec, dodaję śmietanę. Aby się nie zwarzyła, trzeba ją koniecznie zahartować kilkoma łyżkami gorącego żuru, a dopiero potem wlewać do garnka.

Żurek wielkanocny podaję z ćwiartkami ugotowanych jajek na twardo, ugotowanymi wcześniej i skrojonymi w kostkę ziemniakami, łyżką chrzanu-jeśli ktoś woli wyraźniejszy aromat i posmak.

Choć zupa kojarzy się z Wielkanocą, można od czasu do czasu, przyrządzić kulinarną ucztę dla podniebienia, aby przypomnieć sobie tą niezwykłą mieszankę smaków i aromatów, jakie królują na naszych stołach  w pierwszym dniu świąt.