Ja;) Przynajmniej tak mi się wydaje, że na takie zimy jak teraz mamy, to są świetną alternatywą dla obuwia, które nagminnie jest przemoczone, lub całe utytłane w błocie. Ze względu na charakter pracy, często mam "przyjemność" jazdy w teren, w drogi nieutwardzone, nieubite, toteż kalosze spełniają swoją funkcję w 200%.
Huntery to mega wygodny model. Ktoś może zarzucić, że po co komu kalosze za 300 zł, ja jednak kupuje je tak rzadko, że jestem skłonna wysupłać na nie kilka złotych więcej w jakiejś dobrej ofercie cenowej np. na eobuwie.
Zdarza się Wam nosić kalosze w pracy? Na spacery? Czy raczej stronicie od gumowego obuwia? Dajcie znać:) Pozdrawiam!
Nie mam kaloszy, ale te mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuń