Być w Krynicy Morskiej i nie wejść na latarnię, było by poważnym grzechem. Doskonały punkt widokowy na Mierzeję Wiślaną, chodził mi po głowie od jakiegoś czasu. Tym razem udało się plan ziścić. Problemem okazał się być kolejka do obiektu. W trakcie majówki, latarnia jest obleganym punktem obserwacyjnym i cieszy się sporą popularnością. Na teren wpuszcza są grupy po maksymalnie 15 osób, zaś wejście i zejście trwa około kwadransa. Dopóki, dopóty nie zejdzie z góry cała wpuszczona grupa, nie są na obiekt wpuszczane kolejne osoby. Zatem chwilę potrwało, znam porobiłam pamiątkowe kadry z najwyższego szczytu w okolicy, czy było warto? Zapraszam na post.
GODZINY OTWARCIA I CENY BILETÓW:
obiekt jest dostępny do zwiedzania w godzinach: 10-14 15-18
Ceny biletów:
- normalny: 12 zł
- ulgowy: 9 zł
Na szczyt latarni prowadzą schody, jednak ostatni odcinek trzeba pokonać po drabinie. Z tego względu nie ma możliwości zwiedzania przez osoby niepełnosprawne oraz przez dzieci o wzroście mniejszym niż 105 cm.
Latarnia Krynicy Morskiej oraz Wielbłądzi Garb to dwa najwyższe punkty na całej Mierzei Wiślanej.
W oczekiwaniu na wejście do obiektu, można zapoznać się z historią budowy latarni.
Wejście na szczyt latarni przyprawia o lekki dreszczyk, wiedzie po schodach okalających mury obiektu. Wchodząc na szczyt przymocowanymi do ścian schodami, cały czas widzimy salę wejściową na dole.
Widok na samej górze jest mocno ograniczony przez liczne nadajniki. Trzeba się dobrze nagimnastykować, aby uwiecznić kawałek mierzei bez anten wkradających się w kadr. Na górze fragment wąskiego przesmyku, który oddziela morze Bałtyckie od Zalewu Wiślanego.
Na górze kadr na z widokiem na Bałtyk, poniżej w mierzeja w kierunku Katów Rybackich.
Zalew Wiślany z Fromborkiem, który się przebija gdzieś w oddali.
Poniżej kadr na Zalew Wiślany w stronę granicy z Rosją.
Jeżeli chcecie rzucić okiem na Mierzeje Wiślaną, Żuławy i okolicę Krynicy Morskiej z lotu ptaka, to ciężko o jakąś alternatywę. Konstrukcja latarni morskiej wznosi się na 26,5 m nad poziomem morza, co stanowi najwyższy punkt w okolicy. Czy warto? Ja uważam, ze tak, choć zdjęcia, mogą trochę rozczarować licznymi antenami wchodzącymi w kadr.
Komentarze
Prześlij komentarz