Szlaki górskie to nie wątpliwa atrakcja Karpacza, ale czasem, człowiek się tyle nachodzi po górach, że ma ochotę na odpoczynek. Dlatego, dziś na pierwszy plan wysuwam główną atrakcje Karpacza - Zaporę na Łomnicy. Miejsce, gdzie wśród ciszy i relaksującej zieleni drzew, można odetchnąć i napawać oczy ciekawą konstrukcja hydrologiczną, która tworzy spektakularne kaskady spływającej rzeki. Miejsce położone jest w centrum miasta, zatem warto o nim pamiętać. Nad zalewem, który powstał w wyniku spiętrzenia rzeki, można odetchnąć od trudów górskich wspinaczek, a jednocześnie poczuć klimat Karkonoszy. Wyjątkowo wyciszający jest szum płynącej rzeki Łomnicy, który działa kojąco, zresztą zobaczcie sami.
Zapora na Łomnicy – jak dojechać?
Popularna tama w Karpaczu znajduje się na wysokości głównej ulicy Konstytucji 3-go Maja i można do niej łatwo dojechać. Najszybciej trafimy, kierując się od strony Jeleniej Góry, do ronda Biały Jar. W okolicy znajdują się liczne parkingi, gdzie można zostawić auto. Można również przejść się wybierając dowolną trasę, kierującą Nas w stronę rzeki Łomnicy. Po chwili będziemy na miejscu i możemy delektować się niezapomnianymi widokami na konstrukcję.
Rzeka Łomnica to 20-kilometrowy dopływ Bobru. Jej źródło ma wybija z Równi pod Śnieżką, a średni spadek jej wód wynosi 72 promile, jest to wątkowo niespokojną rzeka. Decyzję o podjęciu budowy zapory na jej nurcie podjęto w 1897 roku, po intensywnej ulewie, która doprowadziła do jej wylania. Nieuregulowany nurt rzeki, spowodował liczne podtopienia oraz starty, w tym podmycie nowo wybudowanego nasypu linii kolejowej. Ówczesne Prusy, podjęły szereg decyzji, które miały ujarzmić niesforny charakter rzeki. W pierwszej kolejności należało uregulować jej koryto, a następnie w latach 1910-1915, zbudowano z granitowych bloków - zaporę. Od tamtego czasu gromadzi nadmiar wody, tworząc w pobliżu z jednej strony rozlewisko, zaś z drugiej, kaskadę wodospadów, które tworzą malowniczą atrakcję Karpacza. Największym testem dla obiektu była tzw. „powódź tysiąclecia” w 1997 roku.
Półkolista zapora wodna na Łomnicy w Karpaczu została zbudowana z granitowych bloków i stała się atrakcją turystyczna miasta. Po koronie, liczącej 105 metrów można bez obaw spacerować wśród wyciszającej i relaksującej zielni drzew. W zaporze znajduje się pięć otworów przelewowych, przez które przelewają się wody rzeki tworząc sztuczny wodospad, te najbardziej spektakularne, znajdziemy schodzą do podstawy obiektu.
Zakochani pieczętują swoją miłość poprzez zawieszenie kłódek na barierkach zapory.
Z drugiej strony zapory, znajduje się jezioro, które rozlało się w wyniku spiętrzenia Łomnicy. W ramach relaksu można usiąść na ławeczkach i wpatrywać się w otaczającą naturę.
Powyżej zapory, mniejsze kaskady również próbują zapanować nad niespokojnym charakterem Łomicy.
Zaraz przy koronie zapory znajduje się czerwony szlak, który prowadzi na punkt widokowy "Karpatka", skąd rozpościera się widok na panoramę Karkonoszy. Zgodnie z sugestią znaków, to tylko 20 minut spaceru:)
Komentarze
Prześlij komentarz