Żeby dostać się do San Marino z Bolonii, najpierw wybraliśmy podróż pociągiem do Rimni, a następnie wsiedliśmy w autobus dowożący turystów przed bramy Republiki. Kierowca autobusu pokonywał zakręty bardzo pewnie, ja ze strachu zamykałam oczy, mężowi chyba się podobało;) Im bliżej celu, tym więcej serpentyn, zakrętów i ograniczeń na drodze, ale na kierowcy nie robiło to żadnego wrażenia, dociskał pedał gazu i gonił na złamanie karku.
Ufff, w końcu dojechaliśmy, autobus zatrzymał się na parkingu,tuż przez bramą prowadzącą do miasteczka. Dalej trzeba iść na pieszo. Wąskie uliczki pną się cały czas pod górę, po każdej stronie mnóstwo sklepów z alkoholem, perfumami i pamiątkami. W jednym z nich sprzedawał mieszkaniec Krakowa, ale nie był zbyt skory do rozmowy:(
Po krótkim marszu trafiliśmy na Ratusz. Bardzo przyjemny dla oka, a dokoła fantastyczne widoki na okolicę. I kolejka. Ale dziś akurat nie czynna. Szkoda, pewnie w sezonie robi furorę.
Nieodłącznym elementem krajobrazu San Marino są trzy wieże: La Rocca o Guaita, La Cesta o Fratta, La Rocca Montale. Widoczne z daleka, często pojawiają się na widokówkach, tworzą dobrze nam znany widok na okolice Toskanii.
Wieże groźnie spoglądają na okolice. Przetrwały tyle lat, a ja mam wrażenie, że za chwilę obsuną się po zboczu. Nic bardziej mylnego, pilnują porządku i choć zwiedziło je tysiące turystów, nic im nie grozi.
Ufff, w końcu dojechaliśmy, autobus zatrzymał się na parkingu,tuż przez bramą prowadzącą do miasteczka. Dalej trzeba iść na pieszo. Wąskie uliczki pną się cały czas pod górę, po każdej stronie mnóstwo sklepów z alkoholem, perfumami i pamiątkami. W jednym z nich sprzedawał mieszkaniec Krakowa, ale nie był zbyt skory do rozmowy:(
Po krótkim marszu trafiliśmy na Ratusz. Bardzo przyjemny dla oka, a dokoła fantastyczne widoki na okolicę. I kolejka. Ale dziś akurat nie czynna. Szkoda, pewnie w sezonie robi furorę.
Nieodłącznym elementem krajobrazu San Marino są trzy wieże: La Rocca o Guaita, La Cesta o Fratta, La Rocca Montale. Widoczne z daleka, często pojawiają się na widokówkach, tworzą dobrze nam znany widok na okolice Toskanii.
bardzo ładne widoki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :))
woman-with-class.blogspot.com
CUDO!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Krajobraz San Marino zapiera dech w piersiach :) Bardzo chciałabym się tam wybrać w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńLove Life Every Day
everydaybeauty instagram
Tam musi być tak pięknie. ;) Widoki robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lady-aria.blogspot.com
Ale piekny widok na te wieze. Z pewnoscia spedzilabym w tym miejscu godziny i nikt by mnie nie odciagnal!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Zazdroszczę zwiedzania tylu fantastycznych miejsc! Mam nadzieję , że również kiedyś odwiedzę San Marino ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam faszynerka.blogspot.com
Nice pics of a beautiful place :)
OdpowiedzUsuńToday new post, Zara sweatshirt dress
Kisses from Spain, Kela
gorgeous pictures and place! :D xoxo
OdpowiedzUsuńpiękne miejsca :*
OdpowiedzUsuńhttp://saaaandiiii.blogspot.de/
Wspaniale widoczki!
OdpowiedzUsuńnie bylam, ale z wielka checia bym sie wybrala :D
OdpowiedzUsuńPiękne widoki! :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
Byłam, widziałam. Też będzie u mnie na blogu. Świetne ujęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBasiu zatem czekam na Twoją relację:) na pewno przywołaś piękne chwile i wspomnienia:)
UsuńBasiu zatem czekam na Twoją relację:) na pewno przywołaś piękne chwile i wspomnienia:)
UsuńUwielbiam San Marino! Byłam tam bodajże 2 razy i chętnie wróciłabym znów :) Szczególnie poza sezonem jest tam cudnie np. wiosną lub jesienią!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Jeszcze nie byłam, może w przyszłym roku...
OdpowiedzUsuń