O 5:40 zadzwonił budzik, razem z mężem zerwaliśmy się na równe nogi. Trzeba się pakować i ruszać w miasto. Samobójstwo, żeby wstać o takiej godzinie-prawda? Ale nam zależało na tym, by przed odlotem, jeszcze na spokojnie coś zobaczyć. No i udało się. Stolica Holandii znowu nas zaskoczyła-senną, leniwą atmosferą, zamkniętymi sklepami i kawiarniami oraz prawie pustymi ulicami. Kto by pomyślał, że o tej godzinie Amsterdam jeszcze smacznie śpi...
Na ulicach pusto. Nieliczne auta przejeżdżają przez skrzyżowanie, chociaż wczoraj wieczorem, korki ciągnęły się kilometrami. Rowerzystów też zdecydowanie mniej i dobrze! Kiedy przechodziłam ulicę, serce miałam na ramieniu, nie dlatego, że bałam się przejeżdżających aut, ale przerażały mnie pędzące na złamanie karku holenderki. Dźwięk dzwonka śni mi się do dziś.
Poprzypinane rowery, zapewne czekają na swoich właścicieli, którzy jeszcze dosypiają. Zastanawialiśmy się z mężem, jak mieszkańcy radzą sobie z zapamiętaniem i odnalezieniem swojego środka transportu przy takiej ilości rowerów, jakie stoją zaparkowane na parkingach lub przy mostach?
Jest i druga strona medalu...Amsterdam po weekendzie tonie w śmieciach. Od rana służby sprzątające myją, zamiatają i wyrzucają resztki odpadów. Wykorzystują to wszędobylskie mewy. Rozgrzebują worki ze śmieciami w poszukiwaniu jedzenia, kłócą się przy tym donośnie i wzajemnie gonią. Okazuje się, że ptaki zjadają chętnie i nie pogardzą frytkami czy żeberkami;)
Piękne miasto :) ja akurat bardzo lubię dźwięk dzwonka holenderki :)
OdpowiedzUsuńolkoz.blogspot.com
Zazdroszcze wyjazdu, piękne miasto <3
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Beautiful pictures
OdpowiedzUsuńLove Vikee
www.slavetofashion9771.blogspot.com
bardzo ladnie tam, jeszcze tam nie bylam
OdpowiedzUsuńhttp://meganlike.blogspot.com
bardzo chcialabym odwiedzic to miasto , moze mi sie uda w tym roku :)
OdpowiedzUsuńTo musi być super uczucie jechać po takim fajnym i pustym mieście :)
OdpowiedzUsuń~WIETNE ZDJĘCIA. IDEALNE
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się to miasto. w sensie architektura. Może jakbym na żywo zobaczyłam to zmieniła zdanie:D
OdpowiedzUsuńmiasto nad ranem jest przepiękne :) (no nie licząc tych śmieci hihi;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Anru,
świetny post, ciekawie, będę obserwować!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: http://blousforyou.blogspot.com/
uwielbiam szwędać się po świecie więc amsterdam pewnie też kiedyś odwiedzę ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miasto! Chciałabym wrócić tam jeszcze raz.. Zdziwiło mnie to, że w ich kraju każdy porusza sie rowerkiem i aż dziwnie wygląda osoba dojeżdżająca do pracy samochodem ahahahh
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
To prawda, aut było niewiele, za to rowery opanowały miasto =)
UsuńBardzo pozytywnie mnie Amsterdam zaskoczył, fajne miasto, mam wrażenie, że przyjazne do życia
OdpowiedzUsuńMnie Amsterdam tez pozytywnie zaskoczył, to jedno z tych miejsc gdzie chcesz zamieszkać choć na chwilę =)
UsuńJestem oczarowana stolica Holandii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Wow, zazdroszczę ci tej wycieczki. Kocham zwiedzać i podróżować mimo tego, że nie zawsze mam możliwości do tego. Piękne miasto. Twoje zdjęcia wprost zauroczyły mnie do tak ładnego miejsca. Sądzę jednak, że opłacało się wstać o tak wczesnej godzinie chociażby ze względu na to iż wtedy jest mniej ludzi :)
OdpowiedzUsuńdziennik-ali.blogspot.com
Miałam wrażenie, że pisałam komentarz :(
OdpowiedzUsuńCiekawe miasto, czy piękne nie wiem, nigdy nie byłam, ale na zdjęciach wygląda ładnie. :)