CLINIQUE MOISTURE SURGE TINTED MOISTURIZER SPF 15 - LEKKI PODKŁAD NAWILŻAJĄCY DO CERY SUCHEJ

Dziś moja propozycja lekkiego podkładu na lato, doskonale nawilżającego, świetnie kryjącego oraz trwałego czyli  Clinique Moisture Surge Tinted Moisturizer SPF 15 odcień 01. Coś, co szczególnie przypadnie do gustu posiadaczkom suchej skóry. 

Co nam obiecuje producent:
Nowoczesny, lekki i beztłuszczowy podkład Moisture Surge Tinted Moisturizer SPF 15 zapewnia natychmiastową dawkę intensywnego nawilżenia i wzmacnia barierę wodną, przywracając suchej i delikatnej skórze właściwą równowagę. Dzięki jedwabistej konsystencji zapewnia równomierne krycie i łatwo się rozprowadza. Dodatkowo zapewnia odpowiedni stopień krycia, aby zniwelować drobne niedoskonałości i uzyskać gładką, nieskazitelną cerę. Podkład przeznaczony dla wszystkich typów skóry.

Na podkładam skusiłam się w Sephorze. Pani długo krążyła ze mną między pułkami, pokazywała, testowała, smarowała, aż w końcu skusiłam się na Clinique Moisture Surge Tinted w najjaśniejszym odcieniu 01. Podkład ma dość ciekawe opakowanie-przypomina tubkę pasty do zębów, dzięki czemu można aplikować dowolna ilość produktu- mniej lub więcej, w zależności od upodobania. Nadmiar produktu można z powrotem zassać, co nie jest możliwe przy podkładach z pompką. Plastikowe opakowanie jest odporne na wszelkiego rodzaju upadki, nic się nie tłucze, rozlewa, pęka, mogę go z czystym sumieniem trzymać w łazience, bo wiem, że nawet jeśli mi upadnie to nic mu sie nie stanie.

Idealna, kremowa konsystencja, bardzo szybko polubiła się z moją suchą skórą. Podkład o odcieniu 01 wpada w delikatne beżowe tony. Lekki, trwały, delikatny. Taki idealny na lato. Do tej pory używałam Estee Lauder, ale na lato jest za ciężki. Konsystencja dość gęsta, przy nakładaniu posłużyłam się metodą stempelkową. Bardzo fajnie się z nim pracuje, przy prawidłowo dobranym odcieniu, nie można sobie nim zrobić krzywdy. Daje bardzo naturalny efekt, bez efektu maski.

Buzia przed nałożeniem podkładu...

...i po.

Jak widać podkład świetnie poradził sobie z wyrównaniem kolorytu twarzy. Zamaskował niedoskonałości, nawilżył suche skórki, nie pozostawił smug i śladów na ubraniu. Jest praktycznie niewidoczny, nie świeci się na buzi, nie roluje i bardzo długo utrzymuje się w perfekcyjnym stanie. Jakieś minusy? Tylko jeden. Cena-w drogerii do kupienia za 129 zł, w promocji można go dostać za 89zł. 

Znacie jakieś fajne kosmetyki do suchej skóry?Dajcie znać w komentarzach:)