WAKACJE Z DZIECKIEM - MAJORKA OKIEM RODZICÓW

Przed nami okres wakacji. Po raz kolejny, jak co roku stajemy przed dylematem czy pojechać nad nasze polskie morze, czy polecieć za granicę z małym brzdącem. Oferty typu last minute kuszą cenami, a dodatkowym argumentem jest pogoda. Pewna i słoneczna, zawsze sprawdzona. Nie pozostaje nic innego, jak za pomocą jednego klik’u przenieść się na plażę z turkusowym morzem i palmami. Dziś spróbuję przekonać tych, którzy stają przed dylematem czy warto polecić na Majorkę…ale z dzieckiem. Tak, warto, a dlaczego? O tym dowiecie się z postu;)

Na ten czas, jednym kryterium, jakie decyduje o tym gdzie możemy polecieć jest dostępność... do placów zabaw;) Dwuletnie dziecko najchętniej cały dzień spędziłoby na zjeżdżalniach, huśtawkach, opcjonalnie w piaskownicy. Na Majorce wszystkiego mamy pod dostatkiem, o czym się osobiście przekonaliśmy w kwietniu. Co kilkadziesiąt metrów na horyzoncie pojawiał się mniejszy lub większy plac zabaw, a dzięki temu nasze dziecko było najszczęśliwsze pod słońce Baaa, nawet tuż pod najpopularniejszym zabytkiem stolicy Balearów-katedrą La Seu, był ukryty kącik dla dzieci. Pozwoliło nam to połączyć zwiedzanie i zabawę. Każdy był zadowolony i spełniony;)

Kreta pod tym kątem była zdecydowanie "uboższa". W większych miejscowościach Chanii czy Rethymno, owszem place zabaw się trafiały, ale w mniejszych był to spory problem. Wypoczywając w Stalos nie trafiliśmy na ani jeden kącik dla maluchów.

Porównując Grecję i Hiszpanię, ten drugi kraj praktycznie na każdym kroku pamięta o najmłodszych. Wybrzeże Costa Blanca, podobnie jak Majorki jest wręcz usłane placami zabaw. Większość jest wyłożona tartanem, choć te, zlokalizowane nad brzegiem morza, z wiadomych względów są wysypane piaskiem pierwszej klasy!

Co mogę w podsumowaniu napisać? Majorka się poleca na wakacje z dzieckiem! Nawet jeśli wybierzecie hostel lub apartament na nocleg średniej klasy, to nie musicie się martwić, że dziecko będzie się nudzić bo nie będzie miało zapewnionych atrakcji. Na hiszpańskim wybrzeżu, jak grzyby po deszczu, wyrastają skwery dla najmłodszych pociech. Oprócz tego, mnóstwo pięknych, piaszczystych plaż i urokliwych zatoczek, w których  dzieci mogą się kąpać pod okiem rodziców.
-------
Podróżowaliście z dziećmi? Jakie są Wasze sposoby by maluchy się nie nudziły podczas zwiedzania miast i zabytków? Jestem ciekawa jak to wygląda u Was? czekam na komentarze, buziole:*