Końcówka wakacji zapowiada się ciepło. Aż trudno uwierzyć, ze za niewiele ponad tydzień, uczniowie usłyszą dzwonek szkolny, a my się po raz kolejny zmierzymy z przedszkolem;) Tym razem, nie o edukacji, ale o fantastycznym, żywym i energetyzującym odcieniu hybrydy Chiodo nr 267 Rich Pink. Jeszcze jest szansa, by zaszaleć z paznokciami, a może dopiero wrześniu wybieracie się na wakacje i chcecie wybrać ciekawy kolor, no to zapraszam.
Chiodo nr 267 Rich Pink to intensywna fuksja. czy bogaty róż to dobre określenie? Na pewno tak! Odcień nr 267 zdecydowanie wpada w bogate tony różu i bezwzględnie rzuca się w oczy. Jak zapewne pamiętacie z poprzednich wpisów, wciąż utrzymuję, że jestem wierna fanką takiej kolorystyki na dłoni. A letnia pogoda zdecydowanie nakręca mnie na energetyzujące nuty hybrydy.
Przyznaje się, że dwie warstwy kryją wystarczająco, ale, żeby nie było kolorowo, pojawił się problem z pęcherzykami powietrza. Trochę mnie to zmieszało, ale biorę poprawkę, bo czasem takie historie się mnie przytrafiają. Kolor trzyma się "pierwsza klasa". Gdyby nie denerwujący dwu tygodniowy "odrost" pewnie bym nosiła i nosiła...
Polubiłam się z Rich Pink. Kolor jest żywy, intensywny, ładnie prezentuje się na dłoniach w zestawieniu z opalenizną. Bogata formuła lakieru, powoduje, że długo się cieszę z ładnych i estetycznych paznokci:)
Ciao, do następnego:*
Bardzo ładny jest ten róż. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Piękny kolor i nie jest taki oczojebny :)
OdpowiedzUsuńKolorek super i rzuca się w oczy :) Oj, szkoła, szkoła...
OdpowiedzUsuń