Gucci Pour Home II to zapach pochodzący z 2007 roku, a wiec, obchodził niedawno 12-naste urodziny, a mimo to wciąż jest bardzo popularny i rozchwytywany. Dzięki ciekawej kompozycji zapachów, takich jak: bergamotka, fiołek, czarna herbata, cynamon, pieprz, drzewo oliwne, tytoń, piżmo i mirra, jest niebanalny, niecodzienny, świeży, czarujący. Niby męski, ale wciąż wnoszący coś nowego i niezbyt oczywistego. W każdym razie, tak samo jak często jest reklamowany, tak i podrabiany. W zasadzie dziś jest chyba ciężko spotkać zapach, który nie jest kalkowany. Sklepy sprzedające zapachy "wzorowane" na tych oryginalnych, oferują produkty tańsze, ale również gorszej jakości. No to dziś rozkładamy na części pierwsze zapach Gucci Pour Homme II. Zapraszam na post.
Dziś specjalnie Was nie zanudzę. Okazuje się, że znalezienie podróbek Gucci, to bułka z masłem. Gorzej, kiedy trzeba się zastanowić, czy sklep faktycznie oferuje oryginalne zapachy, i czy to, za co płacimy, pochodzi z legalnego źródła. Myślę, że najtrudniej jest, kiedy ktoś posługuje się cudzymi zdjęciami, albo tymi ściągniętymi z katalogów. Wówczas bym nie ryzykowała. Nie ma co wierzyć w opisy: nie trafiony prezent, nie mój zapach.
Pierwszą z rzeczy na jaką bym zwróciła uwagę przy zakupie Gucci Pour Homme II jest rurka od atomizera. Jest idealnie równa (co widać na zdjeciu powyżej). W podróbkach najczęściej wygina się w literę C lub S. Rurka dochodzi do szklanego dna flakonu perfum.
Kolor: to również istotna kwestia i tez na nią warto zwrócić uwagę, ma odcień intensywnego, ale jasno niebieskiego-coś ala płyn do płukania zębów;) Zbyt fioletowe odcienie, albo rozbielone odcienie niebieskiego, mogą kupującego zaniepokoić. Lepiej odłożyć zakupy na później.
Atomizer jest koloru złotego. Na pewno nie srebrnego.
Odlew szklanej butelki (środek) przypomina kształt odwróconego trapezu. Na górze flakonu ścianki są wąskie, następnie się rozszerzają ku dołowi. Samo dno jest delikatnie zaokrąglone (może bardziej owalne). Na pewno nie jest proste. W podróbkach często powiela sie błąd przy odlewanym szkle, zapomina się o tym, że ścianki mają być wąskie na górze, a szersze na dole. Spód jest pofalowany, albo ścięty, zaś w szkle są zatopione bąble powietrza, które notorycznie w przypadku podróbek, podkreślają skazę butelek.
Korek od perfum jest stylizowany na "przetarty" mosiądz. Jest przy tym ciężki i pomimo wielokrotnego otwierania i zamykania, idealnie się domyka.
źródło www.olx.pl
Spód szklanego flakonu: jest usiany we wzory na które składają się romby. Wytłoczone emblematy są wyczuwalne opuszkami palców. Na środku znajduje się przeźroczysta naklejka informująca o pojemności perfum, o tym, że są łatwopalne, i najważniejsze, zawarty jest tu czterocyfrowy kod, który musi się zgadzać z tym wybitym na tekturowym kartoniku. Cyfry są koloru białego, cała reszta-szara.
źródło www.olx.pl
Cena perfum: kluczowa. W Douglas 100 ml kosztuje 375 zł, myślę, że można jest kupić taniej na promocji, pod warunkiem, że takowa się trafi. Perfumy są powoli wycofywane i obawiam się, że za jakiś czas Gucci Pour Homme II w ogóle będzie poza naszym zasięgiem.
Będę teraz bardziej zwracała uwagi na to czy coś jest podróbką czy nie. A jak z trwałością perfumu?
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post ;) Bardzo dobrze że uświadamiasz ludzi na co zwracać uwagę. Sama do tego będe się stosować ;) ponieważ nie lubię być oszukiwana :)
OdpowiedzUsuńoj ja też nie lubię jak ktoś mnie okłamuje:)
UsuńBardzo ciekawy post ;) Bardzo dobrze że uświadamiasz ludzi na co zwracać uwagę. Sama do tego będe się stosować ;) ponieważ nie lubię być oszukiwana :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze przed kupnem sprawdzam w internecie, jak rozpoznać oryginał.
OdpowiedzUsuńbardzo się chwali taka praktyka:)
UsuńNa szczęście jeśli już kupuję perfumy to tylko w sprawdzonych sklepach :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie umiem rozpoznać oryginału od podróbki
OdpowiedzUsuńOd razu widać różnicę, trudno się pomylić. Mam dwa sprawdzone sklepy internetowe i dwa sklepy w Uk, gdzie kupuję tylko oryginały.
OdpowiedzUsuńsporo szczegółów między oryginałem a podróbką
OdpowiedzUsuńMam do kupienia te perfumy. Czy moge wyslac Ci maila ze zdjeciem naklejki (tej na dole) abys powiedział mi czy to aby na pewno oryginał?
OdpowiedzUsuń