Końcówka października przywitała nas w Turynie słońcem. Moim zdaniem, jest to idealny czas, by zwiedzić Włochy (od północy do południa). Pogoda nie jest upalna i dokuczliwa i jest dużo bardziej przyjemna, od tej panującej w Polsce. Jesień, to czas, kiedy liście drzew zmieniają barwę na intensywnie złotą i czerwoną. Turystów, odwiedzających główne atrakcje jest także odczuwalnie mniej, przez co kolejki nie są uciążliwe, a niektóre atrakcje można zwiedzać od "ręki".
Turyn, choć wysunięty mocno na północ kraju, wcale nie jest złym pomysłem, aby go zwidzieć w październiku. Rzekłabym, że choć to bliskie sąsiedztwo Alp, wciąż czuć przebłyski słońca i południowego klimatu Europy.
Choć zakładaliśmy najczarniejsze scenariusze, żaden się nie spełnił. Końcówką października wciąż świeciło przyjemnie słońce, a temperatury oscylowały w okolicy 15 stopni. Przelotne opady deszczu, choć, prognozy pogody je przewidywały, nie pojawił się ani razu. Zasnute Alpy za chmurami, nie chciały się przebić i ukazać w kadrze, trzeba będzie kiedyś tu wrócić, właśnie dla tych widoków.
Zwiedzanie miasta można spokojnie zaplanować, tak aby większość zabytków zwiedzić na piechotę. Odległości są do przejścia, a przy dobrej pogodzie, to prawdziwa przyjemność!
Największe wrażenie robi ścisłe centrum miasta i Pałac Królewski. Alternatywnie, gdy nie ma pogody, warto zajrzeć do środka, a konkretnie do Muzeum Królewskiego. Polecane też jest Muzeum Egipskie, jako jeden z największych zbiorów archeologii starożytnego Egiptu.
Molle Antonelliana i Narodowe Muzeum Kina, to też propozycja zwiedzania miasta w pochmurne i deszczowe dni. Punkt jest na tyle charakterystyczny, że widać go z każdego krańca miasta. |
Piazza Castello - zwiedzanie Turynu - to tu należy skierować się w pierwszej kolejności, aby poczuć atmosferę miasta. |
Wisienką na torcie jest muzeum motoryzacji, mieszczące się w dawnej fabryce FIAT'a. |
Praktyczne informacje:
- Do Turynu dolecimy Ryanair chociażby z Wrocławia, ponowne loty będą dostępne ponownie w siatce od kwietnia 2024 roku.
- Z lotniska do centrum miasta dostaniecie się autobusami wielu przewoźników, koszt za osobę ok. 7 euro. Alternatywnie można skorzystać z pociągu, natomiast przy późnym lądowaniu na miejscu ( tj. po godzinie 20.00), może się okazać, że nie zdążycie na ostatni kurs.
- Nie ma złej pogody w Turynie, zawsze jest jakaś alternatywa dla deszczu czy śniegu, patrz zbiór muzeum :)
- Jeśli listopad w stolicy Piemontu, to nie zapomnijcie wpaść na festiwal czekolady KLIK.
Komentarze
Prześlij komentarz