Zapraszam Was w Tatry. Na początek, bardzo przyjemna trasa w stronę Wodospadu Siklawica. To około 40 minutowy spacer najpierw na polanę Strążyską położoną u stóp Giewontu, a następnie kilkuminowe podejście po kamiennej ścieżki, aby móc cieszyć oczy ponad 20 metrowym dziełem natury. Trasa jest przyjemna, lekka, nie wymagającą specjalnych przygotowań - nadaje się na tzw. niedzielny spacer, aby móc przy ładnej pogodzie nacieszyć oczy widokami. Niestety z powodu gęstej mgły, jaka utrzymywała się w górach, nie był mi dane dostrzec otaczające szczyty Tatr, które okalają polanę. Zobaczyłam za to na własne oczy Wodospad Siklawica i mogę go polecić z gorącym sercem, nawet niezbyt wprawionym piechurom, na początek przygody z górami, będzie to strzał w 10-tkę:) Zapraszam na post.
Początek czerwonego szlaku w kierunku Wodospadu Siklawica szlaku znajduje się tuż przy parkingu na końcu ulicy Strążyskiej w Zakopanem. Wzdłuż ulicy znajduje się kilka parkingów, gdzie można pozostawić auto za niewielką opłatą. Można skorzystać z komunikacji miejskiej, najprościej będzie w okolicach dworca wskoczyć w autobus miejski o numerze 12.
Wejście na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego jest płatne. Zaraz przy wejściu na szlak znajduje się kasa, gdzie można zakupić bilety. Można to również zrobić online. Bilet normalny 10 zł, ulgowy 5 zł.
SZLAK: DOLINA STRĄŻYSKA
Dystans: 2,4 km
Czas przejścia: 40 minut.
Różnica wzniesień: 226 m↗ 2m↘
Najwyższy punkt: Siklawica - 1129 m n.p.m.
Szlak: czerwony.
Początek szlaku przy ulicy Strążyskiej w Zakopanem to miejsce wypasu owiec. Udało mi się złapać kadr, kiedy baca gonił ogromne stado na łąkę.
Wejście na czerwony szlak nie koniecznie musi kierować w stronę Wodospadu Siklawy, jak to bywa w Tatrach, na każdym miejscu można poszukać alternatywy;)
Przejście do Polany Strążyska to 40 minut spaceru wśród buczyny, szutrową ścieżką, biegnąca równolegle do Strążyskiego Potoku. Między leśnymi drzewami przebijają się strzeliste skały, najbardziej charakterystycznymi są Kominy Strążyskie, gdzie niegdyś wspinali się wspinacze.
Dojście na Polanę Strążyską to również dojście do rozwidlenia na szlak kierujący na Giewont lub Dolinę Małej Łąki, kawałek dalej znajdziemy drogowskaz kierujący na Sarnią Skałę.
Na polanie nie znajdziemy schroniska. Jest czasowo czynna Herbaciarnia Parzenica, gdzie kupimy wodę, gorącą herbatę, kawę. Jest prosto i skromnie, ale w takich warunkach czego chcieć więcej?
Jak stąd dotrzeć do Wodospadu Siklawica? W górnej części Polany Strążyskiej odszukajcie drogowskazu kierującego na żółty szlak, a następnie wąską, krętą i niezbyt wygodną ścieżką kierujcie się przed siebie.
Nazwa doliny upowszechniła się dzięki występującemu w gwarze podhalańskiej słowu „strąga”. Oznaczało ono po prostu zagrodę, w której doiło się owce.
Podejście na Wodospad Siklawica biegnie taką kamienistą ścieżką. Gdy popada, to robi się trochę ślisko, warto zatem zadbać o dobre obuwie. Ten odcinek szlaku zdecydowanie nie nadaje się dla rodzin z wózkiem.
Ukoronowaniem naszego wysiłku jest widok na piękny Wodospad Siklawica. To naturalne dwie kaskady, każda po 12 metrów, które szumnie spadają do potoku Strążyskiego. Miejsce to jest szczególnie chętnie odwiedzane, zwłaszcza przy pięknej pogodzie, może być tu tłoczno.
Widok na powite mgłą szczyty Tatr i Polanę Strążyską wraz z czasowo otwartą Herbaciarnią Parzenica.
Komentarze
Prześlij komentarz