Zabieram Was dziś na spontaniczną wycieczkę na wspaniały punkt widokowy w Karkonoszach. Mowa o Skalnym Stole - najwyższy szczyt Kowarskiego Grzbietu. Trasa szlakiem niebieskim z Przełęczy Okraj do naszego punktu docelowego to dystans liczący 2,9 km, biegnący wzdłuż granicy Polsko-Czeskiej. Zatem wielokrotnie będziecie raz u siebie, innym razem u południowych sąsiadów;). Jeśli tylko pogoda dopisze to na Skalnym Stole zobaczycie malowniczą panoramę Karkonoszy z górującą na pierwszym planie - królową - Śnieżką oraz rozległą kotlinę Jelenio-Górską wraz z infrastrukturą Karpacza, Kowar czy Mysłakowic. Widok jest czarujący, zaś wycieczka, zalecana nawet dla początkujących piechurów, czy rodzin z dziećmi. Zapraszam na garść zdjęć.
Gdzie zostawić samochód?
Na przełęczy Okraj mamy do wyboru parking przy schronisku na Przełęczy Okraj po Polskiej stronie. I tu opłata jest jedna - 40 zł za cały dzień. Alternatywnie można podjechać na Czeską stronę i tam mamy sporo większy i tańszy parking. Za trzy godziny i więcej zapłacimy 150 czeskich koron. Parking jest spory wiec raczej nie powinno być problemu ze znalezieniem wolnego miejsca. Sta ruszamy w kierunku Skalnego Stołu, kierując się na niebieski szlak.
Orientacja jest prosta, wszelkie znaki informują, jak i gdzie się kierować. Początkowy odcinek niebieskiego szlaku biegnie szutrową drogą, która po około 200 metrach gwałtownie skręca w lewo, zaraz za informacją, że właśnie wkraczamy na teren Karkonoskiego Parku Narodowego.
Uwaga na terenie Karnkowskiego Park Narodowego obowiązuje zakup biletów. My zrobiliśmy to on-line i poszło nam wyjątkowo szybko i sprawnie. Nie widziałam nigdzie, w pobliżu Przełęczy Okraj, Kasy KPN.
Zaraz za wejściem na teren KPN zaczyna się ostre - 700 metrowe podejście pod górę zbudowane ze skalnych schodów. Po drodze można odpoczywać, podziwiając pierwsze przebłyski panoramy okolicy, jakie się przed nami nieśmiało wyłaniają - widzimy Zalew Bukówka oraz Góry Sowie i Góry Wałbrzyskie.
Po pokonaniu ostrego podejścia, trasa biegnie po wypłaszczonym ternie, a właściwie granicy Polsko-Czeskiej o czym informują nas liczne słupy graniczne - czasem wystające na samym środku szlaku. Na szlaku, wśród świerków, przebijają się pierwsze nieśmiałe przebłyski panoramy pobliskich kotlin. Tu, na zdjęciu poniżej, Kowary i okolica.
Docieramy! Informacja jasna jak słońce:) Do przejścia w jedną stronę mam 2,9 km co zajęło nam z krótkimi przerwami na zdjęcia lekko ponad godzinę. szlak jest do przejścia z dziećmi, nasz 9 letni maluch, początkowo trochę marudził przy podejściu, ale później już było akceptowalnie i przyjemnie.
Skalny Stół zbudowany jest ze skał metamorficznych, które uległy intensywnej erozji. Rumor skalny jest ruchomy, dlatego zachowajmy szczególną ostrożność przy wchodzeniu, aby wyłapać jak najlepsze kadry. Oczywiście nie wątpliwym atutem, jest widok na Snieżkę, która wyłania się jako pierwsza, dalej Kocioł Łomniczki, Śnieżne Kotły i nadajniki RTON.
Okalająca Karkonosze - Kotlina Jeleniogórska, Rudawy Janowickie, Góry Kaczawskie i okolice. Jesień ma to do siebie, że piękne kolory liści, kontrastują z okolicą i jest czym się zachwycać. Niższe partie okolicy właśnie się złocą, ale wciąż jest na tyle przyjemnie, że warto iść w góry, by połapać na zdjęciach te momenty.
W okolicy nie brakuje atrakcji, jeśli macie chwilę to koniecznie wpadnijcie na:
What a beautiful mountain.
OdpowiedzUsuńThe views from the top are amazing.
Thank you so much for sharing!