Przepis na pyszne świąteczne pierniczki, od razu miękkie!

Przyznajcie się, kto już jest piekł pierniczki? Ja już tydzień temu upiekłam i udekorowałam partię, która w zasadzie już w połowie jest nadjedzona. Wszystko za sprawą cudownego przepisu, który odkryłam, bo pierniczki od razu po upieczeniu są miękkie i nie trzeba czekać, aż nabiorą wilgoci i staną się kruche. Można je jeść od razu. Ja jeszcze zdążyłam je udekorować czekoladą i sypkimi ozdobami. Natomiast jeśli macie chwilę czasu, a chcecie, aby te święta pachniały przyprawą do piernika, to zapraszam na post. 
Przepis na pierniki świąteczne

SKŁADNIKI:

  • 2 łyżki miodu - ja miała lipowy
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 2/3 szklanki cukru
  • 20 g gotowej przyprawy piernikowej
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżki masła
  • 1 jajko 
  • 1/4 szklanki ciepłego mleka
  • 1/2 łyżeczki kakao

Z podanego przepisu wyszła mi spora miska pierników, nie liczyłam ile sztuk, bo na jedną foremkę wyjdzie więcej ciasta, na inną mniej.

SPOSÓB WYKONANIA CIASTA NA PIERNIKI:

Mąkę przesiać na stolnicę, wlać podgrzany w kąpieli wodnej miód, całość siekać nożem. Ciągle siekając dodawać kolejno cukier, sodę, kakao i przyprawy, a następnie masło i jajko ( dobrze aby było w pokojowej temperaturze).

Dolewać stopniowo (po 1 łyżce) podgrzane mleka i wyrabiać składniki w jednolitą kulę. Może nam zostać resztka mleka, to ważne, aby nie przesadzić z ilością, bo wówczas ciasto stanie się rzadkie i będziemy w nieskończoność dosypywać mąki, aby w ogóle móc je rozwałkować.
Wyrabiamy ciasto ręką przez około 10 minut. Na posypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na placek o grubości ok. 1/2 cm i wykrawamy foremką ozdoby.

Pieczemy przez 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (góra i dół bez termoobiegu).

Ozdabiamy po całkowitym wystudzeniu się pierników. Ja to zrobiłam na następny dzień. Można przed pieczeniem w pierniczku za pomocą słomki wykonać dziurkę, dzięki , której będzie można je później powiesić na drzewku choinkowym jako ozdoby.

Komentarze

Masz jakieś pytanie? Zadaj je w komentarzu na blogu pod najnowszym postem (niezależnie od tematyki wpisu).
Jeśli nie uzyskałaś odpowiedzi, to ponów swoje zapytanie.
-----
Kontakt e-mail 1985ab@wp.pl