Dziś zabieram Was na wieże widokową, ale nie taką, z której widać góry. Z punktu widokowego w Wiśle Małej możemy obserwować ptaki. Obiekt położony jest nad Jeziorem Goczałkowickim w gminie Pszczyna. 15-metrowa wieża jest dostępna dla turystów od 2023 roku, zatem jeszcze pachnie świeżością. Na pewno warto tu zajrzeć w czasie, kiedy zaczyna się okres lęgowy ptaków wodno-błotnych. Na jeziorze zbudowano specjalne miejsce - Ptasią Beczkę - która ma za zdanie chronić lęgi przed drapieżnikami. Budowla ściąga w to miejsce rybitwy rzeczne, mewy śmieszki i mewy czarnogłowe, które wybiorą sztucznie usypaną wyspę jako swoje siedlisko. Koniecznie weźcie ze sobą lornetkę, to nieodzowny element, żeby bliżej przyjrzeć się otaczającej naturze.
Lokalizacja wieży widokowej w Wiśle Małej:
Wieża zlokalizowana jest bezpośrednio przy drodze wojewódzkiej nr 939 pomiędzy Wisłą Wielką, a Strumieniem. Nawigacja poprowadzi Was na niewielki parking zlokalizowany tuż przy drodze. Parking jest położony przy samej wieży.
Przy samej wieży zlokalizowane są liczne tablice informacje o zamyśle zbudowania Ptasiej Beczki na Jeziorze Goczałkowickim. Lęgi ptaków rzeczno-błotnych są szczególnie narażone na polowania drapieżników takich jak lis, kuna, tchórz. Uszczuplające się kolonie rzadkich gatunków, które szczególnie sobie upodobały ten rejon Polski, takich jak mewa czarnogłowa czy rybitwa, zaowocowały realizacją pomysłu ornitologów oraz Towarzystwem na rzecz Ziemi, na usypanie sztucznej wyspy, która będzie chroniła ptasie lęgi. To jest właśnie Ptasia Beczka - miejsce gdzie gatunki mogą spokojnie wychowywać maluchy, bez obawy, że zakradnie się do nich lokalny drapieżnik.
Przyznam się Wam, że totalnie nie trafiliśmy z pogodą;) Było mgliście, padał deszcz, a za chwilę rejon zasnuł się mgłą. Szkoda, bo podobno z wieży widokowej są widoczne pobliskie Beskidy. Prawdą jest natomiast fakt, że mieliśmy swoją lornetkę i to nas ratowało. Mogliśmy obserwować zamarzniętą taflę jeziora i kolonie ptaków, które dryfowały na niewielkim akwenie. Oprócz mew, udało się dojrzeć gęsi i pustułkę. Latem w ten rejon nadciągają kormorany, bociany białe i czarne, orzeł bielik oraz błotniaki, a także kokoszka, łyska czy żuraw. No jest to miejsce dla fanów skrzydeł i możliwości obserwowania ich w naturalnym środowisku.
Wstęp na wieże jest bezpłatny. Na miejscu nie było nikogo. Natomiast w pobliżu znajdował się świeżo wyremontowany pomost, zatem latem, jest szansa, ze traficie tu na lokalnego wędkarza, a zasób jeziora w ryby na pewno jest szeroki.
W pobliżu ciągną się liczne śnieżki rowerowe, które okalają Jezioro Goczałkowickie. Trafiliśmy również na wypożyczalnie rowerów, oczywiście z racji pory roku, były one zamknięte, ale przy ładnej pogodzie, jest to temat do rozważenia.
Komentarze
Prześlij komentarz